Skończyłam igielnik na #33 Wyzwanie w Szufladzie i spieszę się Wam nim pochwalić. Jest niedoskonały, ale to mój pierwszy igielnik w życiu, a pierwszy raz ma swoje prawa :)
Opracowałam schemat wykonania - może ktoś skorzysta.
Guga: Cieszę się, że udało Ci się kupić dziurkacze. Dziewczyny zdobią nimi głównie kartki, ale widziałam też u Cyber Julki piękne zakładki do książek. PS. Dzięki za link do abażura, bardzo mi się podoba ale nie wiem czy jestem w stanie technicznie sobie z nim poradzić.
Mario: Martwiłam się, że nie opisałam tego zbyt jasno, na szczęście niepotrzebnie :)
Moka: Mam nadzieję, że informacje o wielkości kanwy będą przydatne w praktyce.
CyberJulka: Jestem ciekawa czy zaopatrzyłaś się w dziurkacze :) PS. Może też kiedyś zacznę nawijać mulinę na bobinki, wszystko przede mną :)
Piekne biscornu! Nie moge uwierzyc ze to pierwsze... Zdolna osobka jestes:)
OdpowiedzUsuńZycze powodzenia w wyzwaniu I pozdrawiam:)
Pierwszy raz i od razu taki efekt! Zdolniacha!:) Trzymam za Ciebie kciuki w Wyzwaniu! A dziurkaczy jeszcze nie mam. Muszę obrać kurs - Biedronka:) Aaaa - i dziękuję za komplementa:) I mnie korci robienie schematów hafciarskich. W jakim programie zrobiłaś swój? Buźka!
OdpowiedzUsuńCóż takiego brakuje temu igielnikowi, że twórczyni nie jest z niego zadowolona?
OdpowiedzUsuńOglądałam go w maksymalnym powiększeniu i nie znalazłam tych "niedoskonałości", no chyba, że są z tej nieobfotografowanej strony :)
Mnie się podoba.
Bardzo ładnie Ci wyszedł!!! Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie! dziękuję za komentarze:)))
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie malenkie gadzety krawieckie, jest sliczny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie